No i ferie dobiegły końca, ale na zakończenie odbył się bal. Były tańce bo bez tego oczywiście nie może odbyć się żaden bal, ale były też zabawy. Nie mogło zabraknąć samodzielnie wykonanych masek, które zdobiły nasze twarze. Oczywiście był też mały poczęstunek, jak przepuszczam dzisiejszego dnia zaowocował niezjedzeniem obiadu przez dzieci:).
Z okazji kończącego się karnawału robiliśmy maski, aby móc cieszyć się nimi na piątkowym balu. Zaangażowanie dzieci było bardzo duże, znalazły jeszcze chwile czasu na przyozdobienie biblioteki.